Bike&work #121 + Natolin
Piątek, 22 sierpnia 2014
· Komentarze(0)
Do pracy. Potem jazda do Natolina do siostry. Przyjemny dzień. Dobrze noga podawała. Droga rowerowa na Widzew znośna. Jednak gdy skręcam na Mileszki czuje ulgę, że z niej zjeżdżam. Na Pomorskiej blokada drogi przez mieszkańców. Pikietowali w sprawie budowy obwodnicy Nowosolnej. Kocham rower za to, że wszędzie się nim przejedzie. A korek się zrobił nie zły z jednej i drugiej strony.
U siostry szybka obiadokolacja i wracam do domu.
Jutro TdŁ.
U siostry szybka obiadokolacja i wracam do domu.
Jutro TdŁ.