Sauna sucha. Zawsze rozpoczynam basen od sauny a potem pierwsza długość pod wodą. 3/4 nawet więcej przepływam pod wodą. Już nie dużo brakuje mi do całości. Potem kilometr pływania. Jeszcze jestem totalnie cienki w pływaniu - kraulem nauczyłem się dopiero w 2013. Także i tak nie ma tragedii. Sauna mokra.
I to by było na tyle z jazdy tej zimy. Pie.... tą pogodę. Moje palce u rąk mówią niestety nie takiej temperaturze mimo narciarskich rękawiczek. Wolę poświęcić marznięcie na rowerze na trening ogólno-rozwojowy, który zacząłem już tego samego dnia!
Po choróbsku dochodzę do siebie. Dzisiaj odebrałem mieszczucha. Piasta się ciut wyluzowała ale już naprawiona. Pojechałem do domu a potem do rodzinki. Moja kondycja spadła do zera.
Wyskoczyłem na szybkie przewietrzenie się po kapitalnej sylwestrowej zabawie na wi-ma.org. Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku co by Nowy był lepszy! Trasa na dole. Zacząłem używać endomondo ze względu na większą ilość społeczności. Ogólnie gorsze to niż strava ale tutaj liczę tylko na zapis trasy nic więcej. Nie traktuje tego jako zapisuj km itp. gdyż zupełnie nie pokrywają się z tym co zapisuje licznik.
Najpierw podsumuje rok 2013: Wszystkie kilometry: 7402.61 (teren: +- 30km. Mniej więcej. Czasem czegoś nie wpisałem lub zapomniałem jaki miałem dystans. Czas aktywności: 352h 23min Średnia prędkość: 21.01 km/h (zmniejszyła się co do roku 2012 - siakieś to dziwne ;) ) Wycieczek: 263 (poprzedni rok 185) Najdłuższy dystans 376km w 16h16min - wycieczka nad morze Jantar 2013 :D
Założenia na 2014: 1. Nie zakładam ile przejadę. Sądzę, że będzie to mniejsza ilość ale bardziej intensywnie przejechane. Planów na razie nie zdradzam, wyjdzie w praniu. 2. Nadal polepszać skilla w mechanice rowerowej (trochę odpuściłem w sezonie 2013 czego bardzo żałuję)... 3. Chciałbym więcej w górach pojeździć :D 4. Dobrze się bawić jak zawsze!
GT FOREVER
Rower to dla mnie sposób na życie. Jeżdżę bo lubię ! Kocham to !
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
- Albert Einstein
bike lover, minimalist, vegetarian