Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:748.82 km (w terenie 324.00 km; 43.27%)
Czas w ruchu:37:56
Średnia prędkość:19.74 km/h
Maksymalna prędkość:59.98 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:34.04 km i 1h 43m
Więcej statystyk

Mazury !!!!!!

Środa, 29 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Przygoda nie rowerowa ale jachtowa !! Polecam każdemu spróbować pływać na jachcie. Mazury przejechałem rowerem ale nigdy nie przepłynąłem. Ciesze się, że miałem taką okazje. Spodobało mi się to. Fajnie byłoby mieć patent i popływać trochę. Pływałem 4 dni na super jachcie (patrz fotka) z fajną ekipą w wieku od 30 do 60 lat !!! Powiem tyle działo się i to mocno !!! Ale to co na łodzi pozostaje na łodzi jak to mawiają starzy wyjadacze ! Dzięki chłopaki za ten wyjazd !!!!
Trasa:
Wilkasy > Giżycko > Kietlice (nocleg) > Sztynort (nocleg) > Giżycko > Wilkasy



Powtórka z rozrywki, czyli dojazd na działkę do N.

Sobota, 25 sierpnia 2012 · Komentarze(1)
Z Jjem wybraliśmy się na czerwony szlak tyle, że cześć zachodnia. Chmury na niebie nas nie wystraszyły. Przyzwoita wycieczka z przygodami. Najpierw Jj zauważa pod Aleksem, że ma pękniętą oponę i wystaje mu dętka. Kleimy to taśmą izolacyjną. Jakoś udaje nam się dojechać do Konstantynowa gdzie rozstajemy się. Jj do domu ja na działkę na południe. Przez Ksawerów Gadki Nowe i Stare, Kalino gdzie spotykam dwóch zjebów jadących na skuterze z pistoletem zabawką w ręce. Jeden krzyczy do mnie zabije Cię kurwa ja na to spierdalaj zjebie. Jadę dalej okazuje się, że nie ma przejazdu bo jest robiona autostrada. Udaje mi się przejść przed budowę. Skuter widzę zbliża się z powrotem do autostrady ale odjeżdża. Wyjeżdżam w Romanowie znowu spotykam zjebów ścigali mnie znowu wymiana wulgaryzmów. We dwójkę to chłopaki kozaczą. Ehhh noga na pedał i rura. Zresztą byłem już bardzo blisko działki. Takich ludzi moim zdaniem trzeba tępić. Przynajmniej paru zjebów na tym świecie było by mniej. A miałem ochotę dokręcić do 100 ale przez nich jakoś ochota mi przeszła. Zimne piwko i chillen grillen !

To tu właśnie z Tomaszem staliśmy i chowaliśmy się przed burzą. Opis wycieczki tutaj

Rower jako środek transportu do pracy - 81 + wieczorne kręcenie

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Najpierw jak zawsze praca. Potem wieczorne kręcenie z Jjem. Tym razem na niebieski szlak przez Łagiewniki, Modrzewiak, Dobieszków, Michałówek, Klęk, Łagiewniki i dom. Przyjemnie się kręciło, jest moc ! Łyda podaje oj tak :D

Szybka sobota. Dojazd na weekendowy chill do mojej Nati.

Sobota, 18 sierpnia 2012 · Komentarze(0)
Planowany chillowy weekend na działce rozpoczął się jazdą na działkę na rowerze :). Nati pojechała samochodem a ja z Jj wyruszyliśmy na wyprawę. Zgierz, Rosanów, Dzierżązna, Swędów, Stryków, Cesarka, Bartolin, Stare Skoszewy, Moskwa, Lipiny, Podwiączyń, Andrespol, Wiskitno. Tutaj Jj jedzie do Łodzi do domu a ja uderzam na Wolę Rakową. Przyjemny wypad, zakończony grillem i piwkiem ! Niech żyje lato i piękna pogoda.