Ustawka z Xanagazem i Pioxnem. Powrót do formy po przeziębieniach (jak już mi się wydawało, że wyzdrowiałem, tak po chwili znowu byłem chory...ehhh jesienna pogoda). A dziś dużo po mieście od Łagiwnik na PŁ, Poniatowski (tor) i dom. Chłopaki pojechali dalej a ja... tak tak Pixon robić pracę, nawet trochę wyszło ;). Ogólnie piękny dzień do jazdy. Dzięki za wycieczkę. Aha fotki na blogu Pixona.
Łagiewniki, między jednym przeziębieniem a drugim... km/h i czas na oko, zapomniałem spisać danych a już licznik z resetowany. Tak fajnie i pustawo wtedy było, miód malina, total xc - prosto przez las nie jakieś tam ścieżki leśne. Przerzedziło Łagiewniki, że można jechać gdzie się chce. Tyle liści spadło, nie wiadomo czy to ścieżka czy już nie ;) Spotkałem Lazy Boya odziwo na szosie do tego karbonowej, dziwnie wyglądał ;) bez urazy...
Niestety po wczorajszej jeździe dzisiaj kaszel i katar powrócił. Bez sensu musze narazie dać sobie spokój z rowerem żeby dobrze wyzdrowieć i wtedy poszaleje :]
Radar na grzyby. Wycieczka do Łagiewnik po ponad tygodniu przerwy. (Niestety choróbsko mnie dopadło). Wspaniałe kolorki w Łagiewnikach, „dywan” z liści w całym lesie łagiewnickim. Coś pięknego, ścieżek nie widać, wspaniała jazda. Jadąc pomyślałem sobie , że uwiecznię to na zdjęciu. Zahamowałem, postawiłem rower a tu bach przed rowerem grzyb, potem drugi, trzeci i tak w okolicy roweru znalazłem 12 grzybów. Dosłownie wysyp Zająców, już miałem odjeżdżać i zakładając plecak znajdywałem ich coraz więcej i tak ze trzy razy zdejmowałem i zakładałem… no ale udało mi się w końcu odjechać …
GT FOREVER
Rower to dla mnie sposób na życie. Jeżdżę bo lubię ! Kocham to !
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
- Albert Einstein
bike lover, minimalist, vegetarian