Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2009

Dystans całkowity:190.66 km (w terenie 11.00 km; 5.77%)
Czas w ruchu:10:24
Średnia prędkość:18.33 km/h
Maksymalna prędkość:43.48 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:21.18 km i 1h 09m
Więcej statystyk

Do pracy

Poniedziałek, 29 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Do pracy spoko ale z powrotem niestety pech ! Snake i 3km z buta...zdążyłem przed burzą :D

Wycieczka po mieście.

Sobota, 27 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Wycieczka po mieście. Tańczące Brazylijki na Pietrynie :D dały czadu. I tak Polska przegrała...


Aktualny stan licznika: 2236KM 137:21h na bike`u.

Po pracy na szybki wypad :]

Wtorek, 16 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Szybki wypad po pracy. W stronę: Zgierz>Chełmska>Do Kapliczek>Wycieczkowa>Julianowska>Stalowa>Warszawska>Park Julianowski>Zgierska>Rado. Szybki wypad. Średnia spadła gdyż po wycieczce podjechaliśmy po piwko i tak wolno do ławeczki podjeżdzaliśmy :D

Praca

Poniedziałek, 15 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Dom>Praca>Dom

Niedzielna wycieczka po mieście Łodzi.

Niedziela, 14 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Wycieczka z JJ po mieście Łodzi. Rado>Teofilów>Zdrowie Lunapark - oj dawnoooo tu nie byłem.>Retka>Pabinicka>Pietryna>Manu>Carman>Dom. Wszędobylski w mordewind.

Kolejne podsumowanie kilku wypadów

Sobota, 13 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Z sumowanie kilkunastu wypadów. Kolejny raz nie aktualizowałem wycieczek na bieżąco. Stan licznika na dzień dzisiejszy to 2076 KM (bez około 20km wycieczki, na której gumka przytrzymująca sensor mi pękła i licznik nie chciał działać:D).


Ostatnie dwie wycieczki jakie spisałem na kartkę to:

30,87 KM w czasie 1:32 42 KM/h Max.

61,77 KM, 3:25:17 g:m:s 38,37 KM/h Max.

Wycieczka dookoła Zalewu Sulejowskiego - można powiedzieć, że udana (wyjaśnienie poniżej). Z tego co pamiętam to przejechane około 54 KM. W czasie niestety nie wiem jakim.
Obiecanie wyjaśnienie. Prawie przejechaliśmy Zalew. Końcowa faza to przeszliśmy Zalew. Około 20KM przed końcem. JJ (wyprawa odbyła się z SmartAem i JJem) złapał gumę. Oczywiście byliśmy na to przygotowani. Wyjąłem z plecaka dętkę. JJ zdejmuje oponę, próbuje zmienić dętkę a tu niespodzianka. Ma obręcze, do których nie pasują grube (samochodowe) wentyle. Klapa. JJ bierze rower SmartA i jedzie do Tomaszowa po samochód. Zrobił 70 parę KM. A ja z SmartAem z buta ruszyliśmy na umówione miejsce czyli tamę. No cóż przygoda! Aha zdjęć brak ! Niestety próba zgrania zdjęć okazała się fiaskiem. Coś się stało, że niestety zdjęcia z karty się skasowały... a szkoda bo były bardzo fajne...

A tutaj zdjęcia z ostatniej wycieczki Wzniesienia Łódzkie: