avatar

 

 

 

 


Omnia mea mecum porto dopracyrowerem.pl
baton rowerowy bikestats.pl 

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2015

Dystans całkowity:955.08 km (w terenie 107.00 km; 11.20%)
Czas w ruchu:24:53
Średnia prędkość:24.84 km/h
Liczba aktywności:26
Średnio na aktywność:36.73 km i 3h 06m
Więcej statystyk
  • DST 30.00km
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy rowerem #133

Poniedziałek, 31 sierpnia 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0

3 znieczulenia u dentysty było ostro...


  • DST 104.64km
  • Teren 50.00km
  • Czas 05:19
  • VAVG 19.68km/h
  • Sprzęt GT Zaskar
  • Aktywność Jazda na rowerze

Okolice Koluszek

Sobota, 29 sierpnia 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 5



  • DST 16.00km
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy rowerem #132

Piątek, 28 sierpnia 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0



  • DST 16.00km
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy rowerem #131

Czwartek, 27 sierpnia 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0



Wieczorna szoska #4

Środa, 26 sierpnia 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0

wieczorne co nie co 


  • DST 20.00km
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy rowerem #130

Środa, 26 sierpnia 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0



  • DST 20.00km
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy rowerem #129

Wtorek, 25 sierpnia 2015 · dodano: 25.08.2015 | Komentarze 0

Spadek temperatury i pierwszy zimny deszcz. Brr. Koniec wakacji. Chociaż mają przyjść jeszcze upały. 


  • DST 20.00km
  • Sprzęt Checker Pig
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy rowerem #128

Poniedziałek, 24 sierpnia 2015 · dodano: 25.08.2015 | Komentarze 0

dPR


Ldzań i Talar zaliczony na szosie!

Sobota, 22 sierpnia 2015 · dodano: 25.08.2015 | Komentarze 2

Specjalnie pojechałem szosą do Zofiówki abym mógł potem z rana wypocić co nie co. Ciężko było ruszyć mimo oszczędzania się poprzedniego wieczoru. Sen dla mnie jest bardzo ważny. Zarwę chociaż trochę noc i rana nie jestem świeżakiem. 
Mimo wszystko ruszyłem. Kierunek Ldzań i Talar. 


Pogoda idealna do jazdy. Lekki wietrzyk. Temperatura nie za duża. 24C. 
Szoska sama jedzie :) 



Trasa Ldzań Talar Buczek jest "przekozacka". Muszę to powtórzyć. Od Buczka w stronę Łasku zaczyna mocno wiać. Do tego momentu średnia nie schodzi poniżej 30km/h. Potem zaczyna brakować sił. 


Gdzieś między Łaskiem a Lutomierskiem (chyba :P)

W Lutomiersku łapie mnie kryzys jakiego dawno nie miałem. Może dlatego, że dobrze nie zjadłem po drodze. Tylko banan, baton i bułka. Jednak po imprezie lubię dobrze zjeść. Trzeba było to zrobić mój błąd. 

Kawa na Orlenie stawia mnie na nogi. Chwilę odpoczywam. Zjadam batona i ruszam przez Babiczki do Konstanynowa (granica) i Szczecińską na Rado. Wiatr mocno mnie zmęczył w Babiczkach. Opadam z sił. Ledwo dojechałem do domu :) Nauczka trzeba jeść jak się jeździ. O!


trasa: 
Route 3 235 259 - powered by www.bikemap.net


Na pępkowe!

Piątek, 21 sierpnia 2015 · dodano: 25.08.2015 | Komentarze 0

I tak smartA został ojcem :) 
Trzeba było dojechać na imprezę. Wskoczyłem na szosę i pognałem. 
Zdecydowanie picie wódki nie pomaga rowerzyście :P 
Udało się wykręcić średnią zaczynającą się od 3. Kurcze i tak coś nie mogę dokręcić więcej.