Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2010

Dystans całkowity:375.17 km (w terenie 129.79 km; 34.59%)
Czas w ruchu:20:28
Średnia prędkość:18.33 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:41.69 km i 2h 16m
Więcej statystyk

Pierwsza setka w życiu :) - kierunek Ślesin.

Czwartek, 29 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Wycieczka na majówkę do Ślesina. Razem Jj postanowiliśmy, że nad Jezioro pojedziemy rowerem. Nigdy nie jechałem takiego dystansu. Jechało mi się bardzo dobrze. Po zmianie opon na asfalcie czuje się o wiele lepiej. Nareszcie opony mnie nie zatrzymują jak to miało miejsce z Kendami. Dystans przejechałem bez problemu zero kłopotów wręcz pod koniec czułem moc w nogach żeby jechać dalej.

Trasa: Łódź>Grotniki>Ozorków>Łęczyca>Kłodawa>Sompolno>Ślesin. Wszystko bocznymi mało uczęszczanymi przez samochody trasami.

Parę fotek:

JJ na trasie © tenbashi


Ja na trasie © tenbashi


Gdzies na trasie © tenbashi


W tym miejscu - "pyknęła" moja pierwsza setka © tenbashi


Dowod © tenbashi


Maly odpoczynek w Sompolnie © tenbashi



Czekam na kolejne setki. Tym razem przeplatane terenem:]

Wypadzik w sobote.

Sobota, 24 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Słabe tempo bo dużo terenu i non ścieżka drive. Ogólnie forma rośnie co cieszy. Szkoda, że tak mało czasu do jazdy.

Po mieście

Wtorek, 20 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Wypad po pracy pokręcić po mieście. Asfalt asfalt asfalt oraz piękno miasta Łódź. Powrót przez Pietryne jeszcze ogródków brak ! Zapomniałem wspomnieć o zakupionych oponkach. Zmiana Kedny Nevegal na Schwalbe Rocket Ron (Perfomrence) odmieniła mój rower. Coś pięknego te opory toczenia ah prawie w ogóle. Polecam te oponki coś pięknego.

Szybki wypad po pracy.

Poniedziałek, 19 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Szybki wypad po pracy z Jj.

PS. Zapomniałem dodać w poprzednim wpisie, że przerwa w jeździe spowodowana była chorobą. Antybiotyk i łóżko się kłaniało. Ale już jest ok i powracam do żywych.
PS2. Wszystkie kilometry na liczniku 3240KM 201:18h. Strasznie kiepski wynik.

Wypadzik sobotni.

Sobota, 17 kwietnia 2010 · Komentarze(0)
Rado>Kapliczki>Klek>Dobra>Michałówek>Dobieszków>Borchówka>Boginia>Stare Skoszewy a potem małe zgubienie :] W połowie drogi zaczął wiać silny zimy wiatr jak zawsze w mordewind, który znacznie zwolnił tempo. To tyle na teraz może później uzupełnie... Dzięki Jj za wypad.