avatar

 

 

 

 


Omnia mea mecum porto dopracyrowerem.pl
baton rowerowy bikestats.pl 
Checker Pig 19839 km
Staiger Commodore 10785 km
GT Zaskar 9680 km
Canyon Ultimate CF SL 5400 km
GT Avalanche 2.0 Disc 12405 km
Z BUTA 165 km

Archiwum

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:609.23 km (w terenie 15.00 km; 2.46%)
Czas w ruchu:28:36
Średnia prędkość:21.30 km/h
Maksymalna prędkość:43.00 km/h
Suma podjazdów:795 m
Maks. tętno maksymalne:185 (97 %)
Maks. tętno średnie:157 (83 %)
Suma kalorii:7439 kcal
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:25.38 km i 1h 11m
Więcej statystyk
  • DST 18.00km
  • Czas 00:53
  • VAVG 20.38km/h
  • HRmax 185 ( 97%)
  • HRavg 111 ( 58%)
  • Sprzęt Staiger Commodore
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike&work #6 + spining

Czwartek, 6 lutego 2014 · dodano: 06.02.2014 | Komentarze 0

Do pracy a potem na Nową Gdynię na spining. Dobra jazda dzisiaj była :) 
Czas: 55 min tętno max 185  (97%) avg 111 (58%). 


  • DST 21.00km
  • Czas 01:10
  • VAVG 18.00km/h
  • Sprzęt Staiger Commodore
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike&work #5 - serwis Reby

Środa, 5 lutego 2014 · dodano: 06.02.2014 | Komentarze 0

Najpierw do pracy. Potem do Grzesia (Owurac) na serwis Rebki. Grzechu złota rączka pomoże Ci! Akurat się składa, że mamy dwa takie same amorki. 3h i amorki jak nowe :) Na zdjęciu jeszcze rozbieranie.


Link do trasy:link
Kategoria Rowerem do pracy


  • DST 12.00km
  • Czas 00:27
  • VAVG 26.67km/h
  • Sprzęt Staiger Commodore
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bike&work #4

Wtorek, 4 lutego 2014 · dodano: 04.02.2014 | Komentarze 0

Do pracy a z powrotem na Lutomierską gdzie już wracałem samochodem. Kanapy na rower nie wrzucę  za to rower na kipę tak. 
Potem jeszcze na chwilę do Casto.
Kategoria Rowerem do pracy


  • DST 23.00km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 14.38km/h
  • Sprzęt Staiger Commodore
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tlenowo pluchowo for fun.

Sobota, 1 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 0

Przy takich temperaturach +2 stopnie to ja mogę spokojnie jeździć. Przy -10 to jest u mnie tragedia. A tak dzisiaj wyskoczyłem sobie na lekką jazdę. Najpierw do Łagiewnik gdzie znajomi mieli biegać na biegówkach ale zmienili zdanie i biegali na Zdrowiu. Też taki kierunek obrałem. Pokręciłem się po Parku by ich znaleźć. W końcu się znaleźliśmy ale wolne kręcenie spowodowało, że ciut zaczęło mi się chłodno robić. Znajomi też kończyli trening więc się pożegnaliśmy. Obrałem kierunek dom. 
Czas podany brutto z pulsomteru. Nie miałem licznika ani włączonego GPSu. Dystans podany z wytyczonej mapy.

Trasa mniej więcej tak wyglądała:
http://www.bikemap.net/pl/route/2427097-nareszcie-4-stopnie-ciepla/