Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2014

Dystans całkowity:866.91 km (w terenie 211.00 km; 24.34%)
Czas w ruchu:40:33
Średnia prędkość:21.38 km/h
Maks. tętno maksymalne:169 (89 %)
Maks. tętno średnie:147 (77 %)
Suma kalorii:210 kcal
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:27.96 km i 1h 18m
Więcej statystyk

Bike&work #139

Czwartek, 9 października 2014 · Komentarze(0)
W standardzie jak zawsze do pracy z rana. Październik wyjątkowo nas raczy piękną i ciepłą pogodą.
Skorzystałem z okazji i ruszyłem na wschód do domu. Zaliczony Widzew Olechów, Mileszki, Nowosolna, Plichtów, Grabinka, Kalonka, Łagiewniki, Zgierz.
Na drodze rowerowej spotkałem Alfa w przyczepie rowerowej ;)



Szybki wypad z JJ

Środa, 8 października 2014 · Komentarze(0)
Szybki wypad z wieczora na końcu okraszony pysznym Ciechanem :)
Stravki nie włączyłem bo "bateryja" mi padała. 

Bike&work #137

Wtorek, 7 października 2014 · Komentarze(0)
Praca, potem Wosk i Wizaż. Przesiadka w samochód i stanie w korkach. Jak ja tego nienawidzę! Masakra jak muszę wsiąść w samochód to mnie szlak trafia. Powrót salonu do domu.

Bike&work #135+Basen

Piątek, 3 października 2014 · Komentarze(0)
Urozmaicenie powrotu do domu. Czyli skorzystałem z pogody i pojechałem na Łagiewniki i Stryków. Muszę napęd nasmarować już nawet mówi o tym ;)
Pod koniec musiałem się dodatkowo ubierać nie mogłem się rozgrzać. Wróciłem do domu szybko zjadłem potem basen i rozgrzewka w saunie. 

Bike&work #134

Czwartek, 2 października 2014 · Komentarze(0)
Najpierw do pracy. Po drodze spotkałem Filipa. Dobrze kogoś spotkać z rana przynajmniej się pogada o rowerach :) 
Po pracy późno wyszedłem więc nie było mowy o dłuższej jeździe. Niestety teraz już tak będzie szybko się ściemnia. A do pracy wcześniej niż na 8:30 nie chce się wstawać. Trzeba nadrobić w weekend. Jeszcze skoczyłem do bankomatu  paczkomatu i do rodziców. 

Bike&work #133

Środa, 1 października 2014 · Komentarze(0)
Od rana wk...li mnie kierowcy. Odzwyczaiłem się od jazdy na mieście. Szlak mnie trafiał. Jedyne dobre z tego to, że działa to jak poranna kawa. I w zasadzie tyle. Dom praca dom.