Bike&work #134
Czwartek, 2 października 2014
· Komentarze(0)
Najpierw do pracy. Po drodze spotkałem Filipa. Dobrze kogoś spotkać z rana przynajmniej się pogada o rowerach :)
Po pracy późno wyszedłem więc nie było mowy o dłuższej jeździe. Niestety teraz już tak będzie szybko się ściemnia. A do pracy wcześniej niż na 8:30 nie chce się wstawać. Trzeba nadrobić w weekend. Jeszcze skoczyłem dobankomatu paczkomatu i do rodziców.
Po pracy późno wyszedłem więc nie było mowy o dłuższej jeździe. Niestety teraz już tak będzie szybko się ściemnia. A do pracy wcześniej niż na 8:30 nie chce się wstawać. Trzeba nadrobić w weekend. Jeszcze skoczyłem do