Mieszczuchem do pracy 25. Plus wieczorna wycieczka.
Poniedziałek, 19 lipca 2010
· Komentarze(1)
Rano do pracy. Wieczorkiem od 20:45 jazda do Zgierza i Łagiewnik. Las Łagiewnicki nocą jest mroczny. Poza tym dostrzega się inne nie znajome odgłosy zwierząt. Dalej wycieczka Wycieczkową do stacji Radagast. Po drodze spotkaliśmy rowerzystę ze snakiem. Niestety pompowanie nie dawało rezultatu. A, że rower stary bez "szybkozamykaczy" nie było mowy o zmianie dętki, którą zawsze przy sobie mam. I polecam każdemu ją mieć. To tyle. Pozdrower dla wszystkich czytających. Chociaż chyba Was w ogóle nie ma :]
PS. Wycieczka z JJ. W składzie BBSD (jeśli można go nazwać składem choć wierze, że tak) pozostaliśmy jeszcze tylko my dwaj. A SmartA niestety przepadł. Przykre ale prawdziwe. Planowana wycieczka na Beskid Sądecki odbędzie się już bez SmartA.
PS. Wycieczka z JJ. W składzie BBSD (jeśli można go nazwać składem choć wierze, że tak) pozostaliśmy jeszcze tylko my dwaj. A SmartA niestety przepadł. Przykre ale prawdziwe. Planowana wycieczka na Beskid Sądecki odbędzie się już bez SmartA.