Samotna szoska
Sobota, 16 lipca 2016
· Komentarze(2)
Złapana guma, cyganie, wiatr we włosach, Zgniłe Błoto, wmordewind, Parzęczew, bociany i bez pańskie psy. O był FUN!
Tak, przyznaję się :) Coś tam jeździłem między czasie ale nie mam uzupełnionego bloga. Od 27.07 można powiedzieć mam inne hobby :D Ale powrócę silniejszy ;)
tenbashi 14:14 czwartek, 11 sierpnia 2016
Widzę, że potomek pochłonął Cię do reszty ;)
Pixon 12:14 czwartek, 11 sierpnia 2016