Ja, Ania, Norbert i Jj. Spontaniczne MTB dnia 11.11 2015. Dzień Niepodległości. Nie mogłem brać udziału 8.11 w wyścigu ani nie mogłem jeździć w sobote 7.11 więc trzeba było sobie to odbić!
Piękna pogoda, piękna polska jesień. Żyć i jeździć ;)
Okolice Moszczenicy
Ania też z nami była, parę gleb też zaliczyła ;)
Milordzie!
K... jak mnie interfejs stravy wkurza. Nic na stronie nie mogę znaleźć a późniejsze aktywności użytkowników już wogóle. Endo wrócę chyba do Ciebie..
Umówiłem się z Norbertem na poranna jazdę. Miałbyć jeszcze Bartek ale się rozchorował (jasne ;)). Za to dotarł Grzesiu. I tak pokręciliśmy 20km w Łagiewnikach by na 9:15 dotrzeć do mnie do pracy na kawę.
Wieczorem przesiadka na mieszczucha - casto, poczta i elektroniczny.
GT FOREVER
Rower to dla mnie sposób na życie. Jeżdżę bo lubię ! Kocham to !
Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód
- Albert Einstein
bike lover, minimalist, vegetarian