Do pracy rowerem #167 i poranne MTB
Czwartek, 5 listopada 2015
· Komentarze(0)
Umówiłem się z Norbertem na poranna jazdę. Miałbyć jeszcze Bartek ale się rozchorował (jasne ;)). Za to dotarł Grzesiu.
I tak pokręciliśmy 20km w Łagiewnikach by na 9:15 dotrzeć do mnie do pracy na kawę.
Wieczorem przesiadka na mieszczucha - casto, poczta i elektroniczny.
I tak pokręciliśmy 20km w Łagiewnikach by na 9:15 dotrzeć do mnie do pracy na kawę.
Wieczorem przesiadka na mieszczucha - casto, poczta i elektroniczny.