Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2013

Dystans całkowity:738.04 km (w terenie 200.00 km; 27.10%)
Czas w ruchu:35:36
Średnia prędkość:20.73 km/h
Maksymalna prędkość:60.88 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:29.52 km i 1h 25m
Więcej statystyk

Bikeworken #157

Środa, 6 listopada 2013 · Komentarze(2)
Standardowo do pracy. Wiozłem dzisiaj koło przyczepione na plecaku. Wyglądałem jak bym miał śmigło przyczepione. Żałuję, że zdjęcia nie zrobiłem. Po pracy z kołem do sklepu Cykel na Starym Rynku. Świat jest mały. Okazało się, że właściciel sklepu jest byłym posiadaczem mojego mieszczucha :]. Obaj byliśmy zaskoczeni. Przy okazji kupiłem prostą kiere do mieszczucha. Już długi czas zbierałem się do tej zmiany. Pogadaliśmy chyba ze 40min i zebrałem się. Po powrocie do domu szybkie przebranie (niestety trochę zmokłem) i jazda na Nową Gdynię. Kolejka była taka, że aż zawijała. Wróciłem się do domy aby zamontować nowo nabytą kiere! Nie wiem jeszcze tylko czy jej nie przytnę. Ale jutro zrobię testy i zadecyduje. Rower prezentuje się tak:

Bikeworken #156

Wtorek, 5 listopada 2013 · Komentarze(0)
Dętka zmieniona w mieszczuchu. Przy okazji założyłem oponę 1.90 na tył. Małe przygotowania przed zimą. Niestety opona jest na styk. Koła wiotkie strasznie przy mocnym "deptaniu" słychać jak obciera opona. No cóż trzeba będzie na to przymknąć oko znaczy ucho ;)

Bikeworken #155

Poniedziałek, 4 listopada 2013 · Komentarze(0)
Rano zonk. Mieszczuch ma flaka. Biorę Zaskara do pracy. Uła tym to się hula do roboty. Licznik pokazał trochę mniej km do pracy.

Urwany tłumik, Końskie i Piekielny Szlak

Sobota, 2 listopada 2013 · Komentarze(0)
Uczestnicy
No nie myślałem, że to opisałem :( Szkoda. Polecam relację Xanagaza. Dobrze to wszystko opisał. Z mojej strony dodam troszkę. Dawno nie jechałem tak urozmaiconym szlakiem. Piękne okolice. Bardzo kolorowe i klimatyczne wsie. Czas tam się zatrzymał w pozytywnym słowa znaczeniu. Szlak Piekielny czasami zdaje się być nie przejezdny ale właśnie to powodowało, że jazda była bardzo atrakcyjna i wymagająca. A Wólka Smolana LOVE !
Relacja i track Xanagaza

ekipa:







Jak na cmentarz to tylko na bajku

Piątek, 1 listopada 2013 · Komentarze(0)
Do Zgierza na cmentarz wybrałem się rowerem. Zostawiłem rower u wujka i razem poszliśmy na mały spacer. Przyjemnie i ciepło. Powrót przez Smardzew i Łagiewniki.