Środa - praca
Czwartek, 21 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Mieszczuchem do pracy i z powrotem 18km.
Wieczorkiem pod Dęba (nie nie piłem piwka) 10km. Niestety po wyciecze mała kraksa kolegi. Taka mała przestroga nie dawajcie roweru na przejażdżkę osobie, która nie ma doświadczenia z hamulcami, które są PRO. Potem się to źle kończy... a na koniec pogotowie... itd. itp.
Wieczorkiem pod Dęba (nie nie piłem piwka) 10km. Niestety po wyciecze mała kraksa kolegi. Taka mała przestroga nie dawajcie roweru na przejażdżkę osobie, która nie ma doświadczenia z hamulcami, które są PRO. Potem się to źle kończy... a na koniec pogotowie... itd. itp.