Na miasto
Piątek, 1 lipca 2016
· Komentarze(0)
Po samochód służbowy na miasto. Pietryna i okolice. Wróciłem zamieniłem rower na Zaskara. Podjechała Ania z Jj i ruszyliśmy znowu na miasto. Zwiedziliśmy zachodnią część Łodzi. Rozstaliśmy się na Retce. Oni pojechali dalej ja zawróciłem. Szkoda tylko, że dzień zakończył się rozwalonym telefonem. Nie ma jak wsadzić piwko do kieszeni rowerowej razem z telefonem i to wyświetlaczem do butelki. Ehhhh...