Do pracy rowerem #51
Środa, 18 maja 2016
· Komentarze(0)
Z rana pojechałem Zaskarkiem. Miało być kręcenie po lesie z Norbertem i Miśkami. Wyszło tak, że sam Norbert zrezygnował potem musiałem spasować ponieważ opanował mnie mocny ból brzucha i 2h nie byłem wstanie nic zrobić.