Wieczorna szoska #3
Niedziela, 5 lipca 2015
· Komentarze(0)
Czas na oko. Szosa nie miała jeszcze licznika. Ruszyłem o 20:30 a upał i tak był spory. Deptałem ile fabryka dała - no prawie :P
Rower najpierw umyłem:
A potem na nim kręciłem ;)
jaram się :D
Rower najpierw umyłem:
A potem na nim kręciłem ;)
jaram się :D
Route 3 148 280 - powered by www.bikemap.net