Z pracy...

Poniedziałek, 8 czerwca 2015 · Komentarze(0)
Miałem wracać dziś z działki prosto do pracy. Niestety pogoda skutecznie mnie zmyliła. W Woli Rakowej lało od rana, potem przestało potem znowu zaczęło lać. Podwózka (Krzychu, dzięki wilelkie) jak przyjechała po mnie przestało lać. Po drodze znowu zaczęło lać ale jak wjechaliśmy do Łodzi było sucho... szkoda, że się nie udało ale po pracy za to sobie chociaż trochę odbiłem poranek :P 


zabawa aby jak najdłużej jechać pomiędzy dziurkami ;) 

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!