Rowerem do pracy #2 + spinning

Czwartek, 8 stycznia 2015 · Komentarze(0)
Dziś to już miało sens. Temperatura przy 0 C. Zero wiatru (no prawie). Wieczorem spinning. Co za koszmar po przerwie świątecznej miałem nogi jak z waty. Mimo, że jeździłem w czasie świąt to na spinningu czułem się jak dziadzio bez mocy. Maskara!

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!