Na Syberię przez 4 lasy.
Sobota, 11 października 2014
· Komentarze(0)
Za późno zorientowałem się, że stravka nie nagrywa. Dlatego trasa jest ucięta. Starałem się jechać terenowo. Nie zawsze jednak się to udawało. Spokojnie kręciłem bez napinki. Koncentrowałem się na samej przyjemności z jazdy. Pogoda sprzyjała. Ba nawet było ciut za gorąco. W trakcie jazdy Siostra zadzwoniła bym wpadł na obiad. Nie omieszkałem skorzystać i przy okazji zjeść deser ;)
Nie będę się rozwodził nad tą wycieczką. To była czysta przyjemność po prostu pojeździć. Aha i jeszcze zmierzyłem się z mostkiem (dawno mnie tu nie było), który zawsze przechodziłem. Tym razem przejechałem go z jednej i drugiej strony (po kilka razy, z tej drugiej strony jest o wiele trudniej) - ot tak poćwiczyć technikę jazdy. Przejechałem lasy: Łagiewnicki, koło Dobieszkowa, Parowy Janinowskie oraz Wiączyński. Odwiedziłem stare i odkryłem nowe fajne tereny. To był dobry rowerowy dzień :)
A wieczorem LMF i tłumy ludzi. No i Polska wygrała z Mistrzami Świata 2:0 w Piłce Nożnej! Coś niebywałego!
<3 my bike :)