Bike&work #30 + basen z rana + spining.
Czwartek, 13 marca 2014
· Komentarze(1)
Kategoria Rowerem do pracy
Z rana na basen. Pięknie się pływa z rana. Nie ma tylu ludzi.
4 serie po 4 żaby i 4 kraule - 36min (chyba)
Po pracy na spining. To był trening. Paweł wrócił. Kapitalnie. Znowu był Tour de France.
Z pulsometru:
51:06min
167 avg
186 max - wow!
831 cal
trasa turu: http://www.letour.fr/le-tour/2013/us/stage-19.html
Dwa największe wzniesienia pierwsze 8min drugie 7min. Na każdej końcówce 30sekund bramka punktowa (wypadło mi z głowy jak to się pro nazywa - dzięki Tomasza - premia to się nazywa :D - miałem na "końcu języka") W każdym razie ciśnie się wtedy ile fabryka dała.
4 serie po 4 żaby i 4 kraule - 36min (chyba)
Po pracy na spining. To był trening. Paweł wrócił. Kapitalnie. Znowu był Tour de France.
Z pulsometru:
51:06min
167 avg
186 max - wow!
831 cal
trasa turu: http://www.letour.fr/le-tour/2013/us/stage-19.html
Dwa największe wzniesienia pierwsze 8min drugie 7min. Na każdej końcówce 30sekund bramka punktowa (wypadło mi z głowy jak to się pro nazywa - dzięki Tomasza - premia to się nazywa :D - miałem na "końcu języka") W każdym razie ciśnie się wtedy ile fabryka dała.