Szybka godzinka.
Niedziela, 29 września 2013
· Komentarze(0)
Mimo, że niedziela to u mnie dzień dla narzeczonej to musiałem na chwilę wyskoczyć i się przejechać. Zaskar czekał ;) I tak pojechałem swoją stałą treningową trasą. Cholera muszę potrenować...