Bikeworken #131 + plus jazda z Tatuśkiem Jjem

Środa, 25 września 2013 · Komentarze(0)
Wziąłem Lawinkę do pracy żeby potem wyskoczyć pojeździć. Najpierw byłem umówiony z Doktorem ale coś się pochorował. W tym czasie dostałem smsa od JJ że chce pojeździć. Ok to zamiast do Doktora wróciłem na Rado i żeśmy czmychnęli pojeździć po lesie Łagiewnickim i okolicach Dobrej. Przy 40km ewidentnie zaczęło się robić zimno. Palce u rąk i nóg już mi zmarzły. Poza tym nie zjadłem obiadu i zaczęło mnie łapać zmęczenie. Na szczęście czekała na mnie kolacja u rodziców ;)

Fotos:


Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!